W najbliższych tygodniach Orlen wybierze firmę, która przez lata będzie dostarczała ropę do płockiej rafinerii. Im bliżej terminu podpisania wartego miliardy złotych kontraktu, tym więcej narasta wokół niego emocji - zauważa "Parkiet".

Abyśmy od 1 stycznia 2010 roku wciąż otrzymywali dostawy ropy naftowej, kolejne kontrakty powinniśmy podpisać do końca listopada - mówi gazecie giełdy Jacek Krawiec, prezes Orlenu.

Jak wynika z informacji "Parkietu", koncern już w połowie tego roku wystosował zapytania do kilkudziesięciu podmiotów - zarówno producentów ropy, jak i pośredników w obrocie surowcami. Okazało się, że warunki, jakie podyktowały spółki wydobywcze, były nie do przyjęcia dla płockiej firmy. W tej sytuacji Orlen musiał postawić na pośredników - czytamy w gazecie.