Wiceminister gospodarki Marek Kossowski zdradził w Sejmie, że "Rosja jest zainteresowana 70- i 80 procentowym udziałem w akcjonariacie EuRoPol Gazu".

"Wiemy, że Rosjanie byliby bardzo zainteresowani zmianą proporcji i rozkładu akcji w tej spółce, ale mniej więcej w stosunku 70:30 albo 80:20 na korzyść strony rosyjskiej" - powiedział Kossowski. Zdaniem Kossowskiego według ustaleń z 1993 r. strona polska miała dać gwarancje w wysokości 300-350 mln USD na budowę gazociągu jamalskiego. Dotychczas zobowiązanie to wykonano na poziomie 157 mln USD. "Strona rosyjska domaga się dopełnienia do końca tej kwoty, natomiast strona polska twierdzi - i jakby potwierdzam to, bo ja również tak uważam - że myśmy swoje obowiązki wykonali, ze względu na to, że nie rozpoczęto w ogóle budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego" - powiedział Kossowski. Zdaniem ministra strona polska proporcjonalnie do stanu budowy gazociągu wypełniła swoje zobowiązania. W EuRoPol Gazie, spółce będącej właścicielem i eksploatującej polski odcinek gazociągu jamalskiego, Polacy - za pośrednictwem PGNiG - i Rosjanie - przez Gazprom - mają po 48 proc. akcji. Pozostałe 4 proc. należy do Gas Tradingu. Udziałowcem Gas Tradingu są przedsiębiorstwa krajowe: PGNiG (43,41 proc. akcji), Bartimpex, (36,17 proc.), Węglokoks (2,27 proc.) oraz rosyjski Gazexport (15,88 proc.) i niemiecki Winterhall (2,27 proc.).

17:40