Klucze do 80-metrowego mieszkania dostanie dziś od władz stolicy rodzina Sawickich z Biesłanu. Przez najbliższy rok miasto będzie płacić im także świadczenia. Państwo Sawiccy z dwójką dzieci mają polskie korzenie.

Przez rok Sawiccy będą szukać pracy, chodzić na kursy języka polskiego i szkolenia. Być może uda się znaleźć zatrudnienie dla pana Sawickiego - który jest kierowcą - w miejskich zakładach autobusowych – powiedział zastępca dyrektora Biura Polityki Społecznej w Urzędzie Miasta Kazimierz Kuberski.

Ilona Sawicka i jej syn Ałłan znajdowali się wśród zakładników w biesłańskiej szkole podczas zamachu przed rokiem. Sawicka została ranna.