Jeszcze w tym roku, wzywając pomoc, nie będziemy łączyć się z najbliższą nam strażą pożarną czy pogotowiem, ale z jednym w danym województwie centrum powiadamiania ratunkowego. Ma to poprawić koordynowanie dużych akcji ratowniczych.

Władze Wielkopolski chcą, by to właśnie w tym województwie ruszył pilotażowo nowy program 112. Program wzbudza liczne kontrowersje tych, którzy na co dzień zajmują się ratownictwem medycznym.

Ratownicy obawiają się, że dodzwonienie się po pomoc będzie trudne, skoro wszystkie zgłoszenia z województwa będą trafiać w jedno miejsce. Może być również problem z dotarciem do chorego, ponieważ dyspozytor w Poznaniu zapewne nie bedzie znać topografii innych miast województwa.