Strażacy i ratownicy medyczni uratowali rękę 2-letniej dziewczynki, którą wkręciła uruchomiona sokowirówka. Do tego celu użyto przecinarki tarczowej - powiedział rzecznik prasowy straży pożarnej w Kaliszu Szymon Zieliński.

Straż pożarna została wezwana do ratowania dziecka w jednym z domów w miejscowości Szałe koło Kalisza. Na miejsce zdarzenia przyjechały dwie jednostki straży pożarnej i zespół pogotowia ratunkowego.

Okazało się, że 2-letnia dziewczynka włożyła rękę w uruchomioną sokowirówkę - powiedział PAP rzecznik prasowy KM PSP w Kaliszu asp. Szymon Zieliński.

Trzeba było natychmiast podjąć działania ratownicze, z uwagi na fakt zgniecenia ręki i braku dopływu krwi do palców. Strażacy razem z medykami postanowili wyjąć rękę dziecka na miejscu w karetce. Obudowę sokowirówki rozcięto przecinarką tarczową i nożycami do blachy.

To było bardzo dzielne dziecko - powiedział Zieliński.