Dyżurny policjant z Bolesławca uratował półtorarocznego chłopca instruując jego brata, jak postępować z dusznością dziecka. Nastolatek zadzwonił po pomoc na numer 112 po tym, jak jego mały brat zaczął się dusić. Policjant, który odebrał telefon, wezwał karetkę i do czasu przyjazdu lekarzy podawał instrukcje pierwszej pomocy.

Te zalecenia nastolatek przekazywał mamie, która była przy półtorarocznym synu. Lekarze nie mieli wątpliwości, że to zachowanie uratowało życie dziecka.

Policjant-ratownik dostał dzisiaj od matki chłopców wielki bukiet kwiatów.