Rasistowską wypowiedzią posła PiS Artura Górskiego o Baracku Obamie zajmie się rzecznik dyscypliny klubowej, Marek Suski - poinformował rzecznik klubu Prawa i Sprawiedliwości, Mariusz Kamiński. Górski stwierdził podczas wystąpienia sejmowego, że Obama to nadchodząca katastrofa. To koniec cywilizacji białego człowieka. Już niedługo Ameryka zapłaci wysoką cenę za ten grymas demokracji.

Wniosek o skierowanie sprawy do rzecznika dyscypliny klubowej skierował przewodniczący klubu PiS, Przemysław Gosiewski. Mariusz Kamiński podkreślił natomiast, że w sobotę rano wysłał w imieniu klubu pismo do ambasady amerykańskiej, w którym napisał, że PiS "jednoznacznie odcina się" od wystąpienia Górskiego i "przeprasza za zaistniałą sytuację".

Dezaprobatę dla wypowiedzi posła Górskiego wyraził również przewodniczący Zarządu Głównego PiS Joachim Brudziński. Kierownictwo mojej partii i mojego klubu w żadnym, ale to żadnym stopniu nie podziela poglądów posła Górskiego - zaznaczył Brudziński. Gratulujemy prezydentowi-elektowi, gratulujemy społeczeństwu amerykańskiemu i liczymy, że ten wybór i ta prezydentura, będzie dobra dla Polski - dodał.

Wypowiedź Artura Górskiego potępiło również Ministerstwo Spraw Zagranicznych, łamiąc zasadę niekomentowania indywidualnych wystąpień posłów. Resort poinformował, że zamierza zwrócić się za pośrednictwem Marszałka Sejmu RP do Komisji Etyki z wnioskiem o właściwą ocenę wystąpienia posła.

Sam poseł broni się, że jego słowa zostały mylnie zinterpretowane. Moje wypowiedzi zostały zmanipulowane, szczególnie jeśli chodzi o ich intencje. Mam nadzieję, że w sprawie postępowania te sprawy się wyjaśnią - powiedział Górski. Dodał też, że jest mu przykro, gdyż postawił klub w kłopotliwej sytuacji. Tłumaczył, że ma konserwatywne poglądy i być może "powinien je wyrażać w mniej prowokacyjny sposób".