We wtorek będzie wiadomo, który z 78 międzywojewódzkich pociągów Przewozów Regionalnych nie zostanie wpuszczony na tory. Spółka od ponad dwóch miesięcy nie płaci PKP Polskim Liniom Kolejowym za korzystanie z torów.

Aby wyegzekwować dług PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiedziały, że od wtorku będą blokować połączenia obsługiwane przez Przewozy Regionalne.

Pasażerowie z dworca we Wrocławiu o groźbie zablokowania składów InterRegio oficjalnie nie słyszeli. Nie ma ogłoszeń, ani plakatów. W kasach dworca sprzedawane były bilety na wtorkowe połączenia InterRegio.

Dyrektor dolnośląskich Przewozów Regionalnych zapewnił reportera RMF FM Macieja Stopczyka, że na wtorek planowanych jest 10 połączeń międzymiastowych. Zgodnie z rozkładem o 7.39 powinien z Wrocławia wyruszyć pociąg InterRegio do Przemyśla.

To sytuacja jak podczas strajku kolejarzy powiedziała reporterowi RMF FM Mariuszowi Piekarskiemu, Małgorzata Kuczewska z zarządu spółki. W momencie strajku my też do końca nie wiemy, który pociąg nie odjedzie bo staramy się zawalczyć o każdy skład. Tutaj mamy podobną sytuację z tym, że nie mamy sporu ze związkami ale z zarządcą infrastruktury- dodała.

Dopiero rano jeśli okaże się, że konkretny pociąg nie wyjedzie na tory, nie będą sprzedawane na niego bilety. Za te które zostały już sprzedane wcześniej będą zwracane pieniądze w kasie. Spółka próbuje też dojść do porozumienia z PKP Intercity, żeby to ten przewoźnik zabierał pasażerów z biletami Przewozów Regionalnych.