Stanisław Rakoczy z PSL-u został przewodniczącym sejmowej komisji do spraw służb specjalnych, po tym jak z tej funkcji zrezygnował Jarosław Zieliński z PiS. Zieliński uważa, nadzorowane przez komisję służby specjalne manipulują pracami komisji. Dzisiaj komisja miała formułować wstępne wnioski dotyczące działań polskich władz wobec porwania Polaka w Pakistanie.

Jak powiedział Rakoczy po posiedzeniu komisji, "członkowie komisji zdecydowali, że kiedyś kadencja dotychczasowego przewodniczącego musi się skończyć". Dodał, że cały czas czeka na obsadzenie stanowisko drugiego wiceprzewodniczącego.(Pierwszym wiceprzewodniczącym został Konstanty Miodowicz z PO.) To miejsce jest zarezerwowane dla przedstawiciela PiS, ale obaj członkowie komisji należący do tego klubu opuścili środowe posiedzenie przed jego końcem.