Kilkanaście warszawskich szkół do likwidacji lub połączenia - uchwaliła w nocy Rada Warszawy. Przeciwko tym rozwiązaniom protestowali na sesji uczniowie, rodzice i mieszkańcy. Uchwały dotyczące planów wobec szkół zostaną skierowane do kuratorium oświaty i dopiero po ich zaakceptowaniu radni będą mogli podjąć uchwały ws. likwidacji lub przekształcenia placówek.

Zobacz również:

Na sesji protestowało kilkudziesięciu mieszkańców, którzy przynieśli transparenty: "Edukacja nie na sprzedaż", "Mała szkoła, wielka duchem", "Tylko matoły likwidują szkoły". Skandowano m.in. "Ostatnia kadencja!".

Uchwały przewidują zlikwidowanie ośmiu szkół (w tym trzech w związku z nowelizacją ustawy o systemie oświaty). Jedna szkoła podstawowa oraz przedszkole zostaną przekształcone, kolejnych pięć placówek będzie wygaszanych, co oznacza, że nie będzie do nich już prowadzony nabór, ale uczniowie będą kontynuować naukę.

Wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński zapewnił, że proponowane zmiany "nie dotykają uczniów, mają charakter porządkujący. Racjonalizacja sieci szkolnej nie oznacza ograniczenia dostępu do kształcenia". Zaznaczył, że powodem zmian jest przede wszystkim demografia. Liczba uczniów od 2005 do 2011 r. zmniejszyła się o ok. 17 tys., co odpowiada ok. 50 szkołom.

Z danych przedstawionych przez ratusz wynika, że w samorządowych szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych uczy się blisko 171 tys. dzieci i młodzieży. Ponad 46 tys. dzieci uczy się w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w podstawówkach.