Nie widać końca kryzysu w Akcji Wyborczej Solidarność. Czy domagające się dymisji Mariana Krzaklewskiego partie stracą w końcu cierpliwość i opuszczą koalicję?

Jedność tak - ale nie ta, proponowana przez Macieja Płażyńskiego. Zarząd RS AWS (jednej z partii współtworzących Akcję) odrzucił propozycje marszałka Sejmu. Zaproponował jednak coś w zamian. Propozycje RS AWS idą śladem tych, złożonych wcześniej przez lidera Akcji, Mariana Krzaklewskiego. Po pierwsze, z AWS powstałaby jedna partia polityczna. Po drugie, SKL, ZChN i PPChD wybierałyby sekretarza generalnego lub przewodniczącego prezydium.

Projekt zgłoszony przez Płażyńskiego przewiduje z kolei przekształcenie AWS w federację z 6-osobowym "rotacyjnym" kierownictwem. Pierwszym szefem takiej federacji miałby być premier Jerzy Buzek. Wiadomo już, że RS AWS nie poprze projektu marszałka. Przychylnie do tego planu odnoszą się natomiast władze ZChN i PPChD.

Jakie stanowisko zajmie czwarta partia koalicji, SKL, na razie nie jest jasne. "Nie chcemy aby kryzys ten trwał wiecznie" - mówi wiceszef Stronnictwa, Artur Balazs. Pytany, kto mógłby wejść w skład ewentualnej federacji, Balazs stwierdził:

"Na razie wierzymy, że będzie to tworzył cały układ polityczny istniejący w AWS. Jeżeli okaże się to niemożliwe, będziemy próbowali tworzyć to w ramach trzech partii."

Co będzie dalej - czy reformatorzy będą konsekwentni w swych dążeniach - o tym dowiemy się już wkrótce.

9:10