Policja wypłaci 15 tysięcy złotych nagrody za pomoc w schwytaniu mężczyzn, którzy napadli na bank w Krakowie. To właśnie dzięki monitoringowi oraz informacjom od mieszkańców policjanci zatrzymali 13 przestępców. Wśród nich dwóch podejrzanych o napad 21 września na osiedlu Wandy w Nowej Hucie. Ci ostatni zostali już tymczasowo aresztowani.

Mężczyźni zostali złapani podczas obławy na Śląsku. W akcji, w której wzięli udział antyterroryści, zatrzymano aż trzynaście osób. Jak ustalił reporter RMF FM Marek Balawajder policjanci między innymi po publikacji filmu z kamery bankowej na www.rmf.fm dostali kilkaset informacji w tej sprawie, szybko też zidentyfikowano obu bandytów - mówi inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji:

Śledczy ustalili, że mężczyźni byli w Krakowie od kilku miesięcy. W Nowej Hucie wynajęli mieszkanie - tam też znaleziono pistolety gazowe oraz dokumentację bankową. W innym przeszukanym miejscu znaleziono pistolet na amunicję ostrą i samochód użyte do napadu. Bandyci dokładnie zaplanowali i przygotowali atak na bank na osiedlu Wandy, a także na inne placówki.

Policjanci natrafili w Wiśle na dom, gdzie ukrywali się bandyci. Policyjni antyterroryści wcześnie rano weszli do środka i zatrzymali 13 osób w wieku od 19 do 22 lat. Wśród nich byli obaj poszukiwani. Specjalny autobus przywiózł ich do Krakowa.

Część z zatrzymanych osób już zwolniono do domu, reszta jest wciąż przesłuchiwana. Na razie wiadomo na pewno, że tych dwóch zatrzymanych to sprawcy napadu na bank na osiedlu Wandy, ale wszystko wskazuje na to, że dokonali oni również innych napadów na banki w Krakowie, ale też na Śląsku.