Czy pyry pozostaną symbolem Wielkopolski? Okazuje się bowiem, że w regionie, nazywanym także Pyrlandią, uprawia się coraz mniej ziemniaków, czyli pyr. W okolicach Poznania rośnie ich nawet osiem razy mniej niż w najlepszych latach. Więcej kartofli zbierają nawet rolnicy na Mazowszu i Podlasiu.

Mniejsze uprawy ziemniaków w Wielkopolsce – jak przyznaje w rozmowie z reporterem RMF FM Wojciech Ziemniak, poseł z ziemi wielkopolskiej – to efekt zmiany miejsca ich zasiewu. Być może niższe klasy ziemi są na Podlasiu i na Mazowszu i tam po prostu ziemniaki lepiej rosną - mówił poseł.

Jednocześnie przyznaje, że jest zaniepokojony takim stanem rzeczy. Ja mam tylko dwie córki i Ziemniaki też się kończą. Mój ojciec nie doczekał się wnuka o nazwisku Ziemniak - żartował w rozmowie z reporterem RMF FM.

Zaznacza jednak pyry i tak pozostaną symbolem Wielkopolski. Etykieta, czyli "Pyrlandia", zostanie i to się nie zmieni - mówił pół żartem, pół serio naszemu reporterowi. Posłuchaj całej rozmowy reportera RMF FM Adama Górczewskiego z posłem Ziemniakiem: