Donald Tusk nie zamierza powoływać zespołów, które pilnowałyby ministrów w jego rządzie. Według informacji reportera RMF FM, powołania takiego zespołu chcą politycy PSL. Miałby on „monitorować” pracę Julii Pitery, pełnomocnik rządu do walki z korupcją. Według Eugeniusza Kłopotka z PSL, Pitera przesadza z piętnowaniem nepotyzmu w szeregach ludowców.

Ludowcy nie kryją irytacji działaniami Pitery, mówią, że to ona napędza liczne ataki na PSL. Jest to nieuczciwość i niesprawiedliwość ze strony tej pani. Wyraźnie widać tendencyjność w postępowaniu pani Pitery - powiedział reporterowi RMF FM poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL-u:

Kłopotek dodaje, że Pitera przesadza z piętnowaniem PSL-owskiego nepotyzmu. Nie dajmy się zwariować, że nikt z naszych rodzin nie może pracować w firmach państwowych - mówi.

Fakty nie podlegają subiektywnej ocenie - odpiera ataki posłów Stronnictwa Ludowego Julia Pitera. Nie zgodzę się na relatywizowanie swoich ocen - zaznacza: