Na czas zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich, czyli od piątku do niedzieli, zostały wyłączone z ruchu ulice prowadzące do Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Parkingi na tych odcinkach zostały zamknięte. Policja radzi, aby poruszać się pieszo lub komunikacją zbiorową.

Nie ma wyznaczonych stałych godzin zamknięcia kolejnych ulic, gdyż będzie to uzależnione od sytuacji związanej z napływem pojazdów oraz ruchem pieszych. Należy również wziąć pod uwagę czasowe zamknięcia dróg związane z przemieszczaniem się po mieście kolumn pojazdów przewożących osoby o statusie VIP - poinformowała rzeczniczka zakopiańskiej policji Anna Szopińska.

Policja radzi, aby kierowcy korzystali z alternatywnych dróg dojazdowych do Zakopanego, gdyż należy się liczyć z korkami.

W związku z przewidywaną dużą ilością osób chcących obejrzeć najlepszych skoczków na żywo, zalecamy pozostawianie pojazdów na parkingach lub prywatnych posesjach przy kwaterach i poruszanie się po mieście pieszo, lub korzystanie z komunikacji zbiorowej -
radzi policja.

Do zabezpieczenia wydarzenia zostały zaangażowane dodatkowe siły policyjne. Policja przestrzega przed złodziejami, którzy pojawiają się przy takich dużych imprezach.

W związku z dobrą formą polskich skoczków, z liderem Pucharu Świata Kamilem Stochem na czele, zainteresowanie zakopiańskimi zawodami jest bardzo duże. Wejściówki na Wielką Krokiew zostały wyprzedane już w październiku. Na trybuny wejdzie ok. 24 tys. kibiców każdego dnia zawodów. Policja przypomina, że na teren skoczni nie wolno wnosić i spożywać alkoholu. Nie wolno też wnosić i używać materiałów pirotechnicznych.

Dla tych, którym nie uda się wejść na teren skoczni, organizatorzy przygotowują specjalne Strefy Kibica z bezpośrednią transmisją zawodów. Fani, którym nie uda się wejść na trybuny, zgromadzą się też wokół Wielkiej Krokwi.

Zawody Pucharu Świata rozpoczną się w Zakopanem dziś kwalifikacjami do niedzielnego konkursu indywidualnego. Jutro na Wielkiej Krokwi odbędzie się rywalizacja drużynowa.

(m)