Mijający rok przyzwyczaił nas do spadku cen żywności, paliwa czy energii. Dzięki temu zostawało nam więcej pieniędzy na inne wydatki. Podobnie może być w przyszłym roku, przynajmniej do jego połowy - wynika z prognoz zebranych przez "Rzeczpospolitą".
Jak podaje gazeta, ceny żywności i paliw nie powinny znacząco wzrosnąć. Część dóbr jednak zdrożeje. Chodzi o energię elektryczną, leki, usługi gastronomiczne i hotelarskie, komunikację czy papierosy.
Średnia cena za paczkę może pójść w górę o 0,5-1 zł.
- Tusk wygrał z aferą taśmową
- 25 lat bez PRL w konstytucji