Ważne, by znaleźć dobry kompromis, a nie kompromis "diaboliczny" - oświadczył przewodniczący Komisji Weneckiej Gianni Buquicchio po spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Delegacja Komisji na prośbę szefa polskiego MSZ ma wydać opinię ws. przeforsowanych przez PiS zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. Buquicchio zapowiedział, że Komisja zaproponuje pewne rozwiązania dotyczące TK.

Ważne, by znaleźć dobry kompromis, a nie kompromis "diaboliczny" - oświadczył przewodniczący Komisji Weneckiej Gianni Buquicchio po spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Delegacja Komisji na prośbę szefa polskiego MSZ ma wydać opinię ws. przeforsowanych przez PiS zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. Buquicchio zapowiedział, że Komisja zaproponuje pewne rozwiązania dotyczące TK.
Przewodniczący Komisji Weneckiej Gianni Buquicchio rozmawia z dziennikarzami po spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości /Bartłomiej Zborowski /PAP

We wtorek wczesnym popołudniem delegacja Komisji Weneckiej spotkała się w Ministerstwie Sprawiedliwości z kierownictwem resortu. W spotkaniu wziął udział minister Zbigniew Ziobro, a także dwóch wiceministrów: Łukasz Piebiak i Marcin Warchoł.

Oglądaliśmy prezentację o chronologii zdarzeń dotyczących problemu - powiedział dziennikarzom po spotkaniu Buquicchio.

Nie chciał mówić o dotychczasowych wnioskach Komisji, zaznaczył, że przedstawi je ona dopiero 11 marca.

Po spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości Buquicchio zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, że Komisja Wenecka zetknęła się w Polsce z dwoma problemami: politycznym i prawnym. Mówiąc o pierwszym, przyznał: Ważny jest zmysł odpowiedzialności wszystkich aktorów na scenie politycznej, by znaleźli dobry kompromis. Kompromis w zgodzie z zasadą praworządności, a nie kompromis "diaboliczny", bo pojawiają się też pewne tego typu pomysły. Dodał, że kompromis powinien być wypracowany pomiędzy siłami politycznymi.

Druga kwestia, na którą zwracał uwagę Buquicchio, to problem prawny. Zaznaczył, że Komisja Wenecka zaproponuje pewne rozwiązania, które poprawią pluralizm Trybunału Konstytucyjnego, jego efektywność i szybkość jego prac.

Jesteśmy tu, by pracować wspólnie - podkreślił.

Wyraził również nadzieję, że polski rząd - po tym, jak Komisja Wenecka wyda już swoją opinię - będzie chciał kontynuować współpracę z Komisją, by poprawić sytuację w Polsce.

Rzecznik prasowy resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta poinformował, że podczas spotkania mowa była o sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jak stwierdził, Komisji Weneckiej zaprezentowane też zostały opinie przygotowane przez resort. Ta rozmowa była bardzo owocna, przeprowadzona w merytorycznej, profesjonalnej atmosferze. Dalszym etapem prac będzie przygotowanie przez Komisję Wenecką projektu opinii, który zostanie przesłany do polskich władz pod koniec lutego - podsumował Kaleta.

Komisja Wenecka (Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo) to organ doradczy Rady Europy, złożony z niezależnych ekspertów prawa konstytucyjnego i międzynarodowego, sędziów sądów najwyższych i sądów konstytucyjnych państw członkowskich, członków parlamentów narodowych oraz urzędników służby cywilnej. Działa od 1990 roku. Zrzesza 60 państw, także USA.

Delegacja Komisji Weneckiej przebywała w Polsce od poniedziałku z dwudniową wizytą na zaproszenie ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, który wystąpił do Komisji o opinię nt. zmian w Trybunale Konstytucyjnym.

W poniedziałek delegacja Komisji spotkała się z władzami Sądu Najwyższego i przedstawicielami prezydium Krajowej Rady Sądownictwa. Przewodniczący Komisji Gianni Buquicchio spotkał się ponadto z prezydentem Andrzejem Dudą. Później delegacja KW udała się na rozmowy z przedstawicielami Sejmu i Senatu.

Te przepisy Komisja Wenecka ma ocenić

Witold Waszczykowski zwrócił się do Komisji Weneckiej o opinię nt. nowelizacji ustawy o TK pod koniec grudnia. Nowelizacja stanowi, że Trybunał co do zasady ma orzekać w pełnym składzie liczącym co najmniej 13 spośród 15 sędziów TK (zgodnie z poprzednimi przepisami, pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie siedmiu sędziów będą badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów. Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak do tej pory - zwykłą. Terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane będą w TK według kolejności wpływu.

Projekt nowelizacji złożyli w Sejmie 15 grudnia posłowie PiS. 22 grudnia po burzliwej debacie nowelizację uchwalił Sejm, 24 grudnia Senat nie wprowadził do niej poprawek. Prezydent podpisał nowelizację 28 grudnia i tego samego dnia została ona opublikowana i weszła w życie.

24 grudnia polski resort dyplomacji poinformował, że szef MSZ zwrócił się do Komisji Weneckiej o opinię "na temat zagadnień prawnych będących przedmiotem prac nad nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym". Wniosek do Komisji Waszczykowski uzasadniał przekonaniem, że "Trybunał Konstytucyjny jest jednym z ważnych elementów ładu instytucjonalnego Rzeczpospolitej i należy jak najszybciej zakończyć narosłe wokół niego kontrowersje".

Wcześniej o zbadanie sytuacji TK występowały do Komisji także polskie organizacje pozarządowe.

Wypracowany przez delegację, która w poniedziałek przyjechała do Polski, projekt opinii będzie przedmiotem obrad kolejnej sesji plenarnej Komisji Weneckiej. Zbierze się ona w dniach 11-12 marca w Wenecji.

Opinia Komisji nie jest wiążąca, MSZ zapowiadało jednak, że "zostanie wzięta bardzo poważnie pod uwagę" i "stanie się przedmiotem merytorycznej refleksji".

(edbie)