W ręce policji wpadł 38-latek powiązany z gangiem napadającym na tiry - dowiedział się reporter RMF FM Paweł Świąder. Wojciech P. usłyszał zarzut podżegania członków zorganizowanej grupy przestępczej do pobicia. Jako środek zapobiegawczy śledczy wyznaczyli dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Grupa, z którą współpracował, ma na swoim koncie rozboje, wymuszenia i przestępstwa narkotykowe. Od 1996 roku napadała na tiry metodą "na policjanta" lub "na kolec", czyli przebijając opony. Ma na swoim koncie ponad 100 udowodnionych przestępstw, między innymi wyłudzenia, rozboje, kradzieże, oszustwa i przestępstwa narkotykowe.

Gang działał w całej Polsce i kilku sąsiednich krajach. W sumie zarzuty usłyszały już 53 osoby, a wobec 28 do sądów trafiły akty oskarżenia.

Policjanci wydziału kryminalnego KSP od wielu miesięcy pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie rozpracowywali grupę przestępczą działającą od 1996 roku nie tylko w Warszawie i na Mazowszu, ale także na terenie całego kraju oraz państw UE.

Policja informuje, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza kolejnych zatrzymań.