Policjanci z Krosna Odrzańskiego zatrzymali kierowcę, który jechał z prędkością większą o 102 km/h od dozwolonej. Okazało się, że mężczyzna już we wrześniu stracił prawo jazdy - ponieważ przekroczył dopuszczalny limit punktów karnych.

Na drodze krajowej nr 32 pomiędzy Gubinem a Krosnem Odrzańskim policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem zauważyli brawurowo jadącego kierowcę Audi A6. Mężczyzna wyprzedzał kolejne samochody, w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 km/h, jechał z prędkością 162 km/h. Później wjechał do miejscowości Brzózka. W terenie zabudowanym mknął z prędkością 120 km/h. Ostatecznie zatrzymali go policjanci.

Samochód prowadził 23-letni mieszkaniec okolic Krosna. Początkowo twierdził, że nie ma prawa jazdy, bo zgubił je kilka dni temu. Okazało się jednak, że we wrześniu stracił dokument, bo przekroczył limit punktów karnych. Dostał je właśnie za zbyt szybką jazdę.