Co najmniej do połowy listopada potrwa badanie zwłok Zbigniewa Wassermanna - posła PiS, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Badanie prowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu przedłużono z powodu choroby przewodniczącej komisji badającej zwłoki.

O ekshumację zabiegała rodzina Wassermanna ze względu na rozbieżności między dokumentami z badania zwłok przekazanymi przez Federację Rosyjską, a dokumentacją medyczną posła.

Ekshumację przeprowadzono pod koniec sierpnia o świcie na cmentarzu na krakowskich Bielanach. Tego samego dnia zwłoki Wassermanna zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu.