Wojskowa prokuratura w Warszawie przedłużyła do 30 listopada tajne śledztwo w sprawie nielegalnego handlu bronią w WSI w latach 90. Potrzeba więcej czasu na analizę obszernego materiału dowodowego. Chodzi o sprzedaż broni - za pośrednictwem cywilnych firm - państwom objętym embargiem ONZ oraz przestępcom.

Ujawniony w lutym 2007 r. raport z weryfikacji WSI potwierdzał, że WSI handlowały bronią z mafią z państw nadbałtyckich i arabskim terrorystą. Raport stwierdzał, że w latach 1992-96 z Polski "wyeksportowano" m.in. ponad 20 tys. pistoletów TT, kilkaset karabinków kałasznikow, kilka tysięcy innych karabinów, kilkaset granatników i amunicję.

Cywilna prokuratura oskarżyła sześć osób, którym zarzucono fałszowanie dokumentów, nielegalne dostawy broni wartości ok. 4,5 mln dolarów do państw objętych embargiem ONZ oraz branie łapówek. Grozi im do 12 lat więzienia. Ten tajny proces toczył się przez kilka lat w Gdańsku, w 2005 r. przeniesiono go do Warszawy.