Milion dolarów nagrody za schwytanie Saddama Husajna zaproponował podczas wizyty w Iraku amerykański aktor Bruce Willis. Artysta znany chociażby z filmu "Szklana pułapka" odwiedzał stacjonujących tam żołnierzy.

Wiwatującym na lotnisku w Telafar żołnierzom Bruce Willis zaśpiewał stare przeboje rockowe i bluesowe przy akompaniamencie zespołu "Accelerator", który przyleciał wraz z nim do Iraku.

Ogłaszając prywatną nagrodę za byłego irackiego dyktatora, aktor poprosił żołnierzy: Kiedy go złapiecie, dajcie mi z nim tylko cztery sekundy sam na sam. Nie wiadomo, co konkretnie aktor chciałby robić przez ten czas z Saddamem.

Dodajmy, że gwiazdor otwarcie popiera wojnę w Iraku.

08:55