"Precz od naszego węgla" - z takimi transparentami demonstruje przed siedzibą Kompanii Węglowej w Katowicach kilkuset górniczych emerytów. Protestują przeciwko zabraniu im od przyszłego roku deputatu węglowego.

Emeryci mówią, że Kompania Węglowa oszczędza kosztem najsłabszych, a na deputat latami ciężko pracowali. Zgodzili się na odebranie im tony węgla po to, by ratować spółkę i miejsca pracy dla młodych, ale całkowita likwidacja deputatu to - ich zdaniem - już za wiele.

Najbardziej rozgoryczeni są ci, którzy węglem ogrzewają swoje domy. Węgiel kosztuje co najmniej 600-700 złotych tona. Ja muszę zrezygnować z pół emerytury, żeby sobie kupić tonę węgla - mówiła reporterce RMF FM jedna z protestujących kobiet.

Emeryci chcą, by finansowanie świadczenia przejął rząd. List w tej sprawie przekażą jeszcze dziś wojewodzie.

(j.)