Ambasador Ukrainy w Polsce domaga się śledztwa w sprawie sobotnich demonstracji w Przemyślu. Chodzi o Marsz Orląt Lwowskich i Przemyskich, podczas którego - jak twierdzi Andrij Deszczyca - doszło do antyukraińskich wystąpień.

Jak relacjonuje ambasada, gdy uczestnicy manifestacji przechodzili koło Domu Ukraińskiego w Przemyślu, wznoszono okrzyki między innymi "śmierć Ukraińcom". Nagrały to kamery, a film trafił do internetu.

Potępiamy każde działania i wezwania, które prowadzą do wrogości pomiędzy narodami i zwrócimy się o śledztwa w tej sprawie - oświadczył Deszczyca. Marsz odbywał się pod patronatem prezydenta Przemyśla i rzeszowskiego IPN.

(mn)