Niewydolność krążeniowo-oddechowa, a nie uraz były przyczyną śmierci młodego piłkarza na Śląsku. Takie są wstępne ustalenia badającej sprawę prokuratury w Rybniku.Do tragedii doszło w niedzielę w miejscowości Lyski.

W czasie meczu raciborskiej klasy B 25-latek stracił przytomność po zderzeniu z innym zawodnikiem. Reanimowali go koledzy, potem zawodnika przewieziono do szpitala, gdzie zmarł.

Tomasz Harnasz był zawodnikiem LKS Adamowice.