Prokuratura rejonowa w Zielonej Górze zajęła się sprawą oszustów, którzy sprzedawali mieszkańcom miasta kuchenki gazowe po zawyżonych cenach. Naciągacze podawali się za pracowników gazowni lub spółdzielni.

Oszuści przekonywali, że zainstalowany w mieszkaniach sprzęt jest wadliwy i może grozić wybuchem. Ich ofiarą padły głównie starsze osoby. Oszuści wykorzystywali niewiedzę pokrzywdzonych i zawierali z nimi umowy kupna kuchenek gazowych na kwotę znacznie przekraczającą ich rzeczywistą wartość. Na policję zgłosiły się już 24 osoby, śledczy ustalają ile jeszcze jest poszkodowanych. Oszustom może grozić 8 lat więzienia.