Przez całą niedzielę słońce będzie świecić w większości województw. Deszcz popada jedynie miejscami, a termometry wskażą nawet do 28 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają jednak przed burzami, które po południu i wieczorem przejdą nad niektórymi regionami kraju. Od poniedziałku, niestety, całkowita zmiana pogody. W całej Polsce ochłodzi się i będzie padał deszcz.

Przez całą niedzielę słońce będzie świecić w większości województw. Deszcz popada jedynie miejscami, a termometry wskażą nawet do 28 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają jednak przed burzami, które po południu i wieczorem przejdą nad niektórymi regionami kraju. Od poniedziałku, niestety, całkowita zmiana pogody. W całej Polsce ochłodzi się i będzie padał deszcz.
Schronisko nad Morskim Okiem /Grzegorz Momot /PAP

W niedzielę zachmurzona będzie przede wszystkim północ kraju. W województwach zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim popada deszcz. Temperatura będzie się tam wahać od 18 do 20 stopni Celsjusza.

Na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Kielecczyźnie, Lubelszczyźnie, w Łódzkiem oraz na Mazowszu będzie znacznie cieplej. Słońce będzie przebijać się przez chmury. Temperatura sięgnie nawet 28 stopni Celsjusza.

Synoptycy ostrzegają jednak przed burzami, które w niedzielę przetoczą się przez Polskę. Zagrzmi m.in. w Zielonej Górze, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Kielcach, Lublinie, Białymstoku i Rzeszowie.


W poniedziałek w całej Polsce pogoda się popsuje. Nad kraj nadciągną chmury, z których mocno popada deszcz. Wystąpią również silne burze na północy oraz zachodzie Polski. Będzie wyraźnie chłodniej.

Najwyższa temperatura będzie w Szczecinie i Wrocławiu, gdzie termometry wskażą 20 stopni Celsjusza.

Najzimniej będzie w Kielcach. Tam temperatura nie przekroczy 17 stopni. 

We wtorek wróci do nas słońce. Będzie chować się za chmurami, ale temperatura wyraźnie wzrośnie. Popada jedynie na południu i wschodzie kraju.

Temperatura będzie wahać się od 20 do 25 stopni Celsjusza.

W parasole powinni zaopatrzyć się przede wszystkim mieszkańcy województw: dolnośląskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego. W tych regionach również będzie słonecznie, ale może przelotnie padać.

W środę temperatura znów wzrośnie, a w całej Polsce będzie słonecznie.

Większe zachmurzanie synoptycy przewidują przede wszystkim na zachodzie i południu kraju.

Na sporo promieni słońca mogą liczyć mieszkańcy Gdańska, Olsztyna, Warszawy i Białegostoku.

Najcieplej będzie we Wrocławiu, Lublinie i Rzeszowie. Tam termometry wskażą aż 26 stopni. Nieco chłodniej w Olsztynie i Bydgoszczy - temperatura nie przekroczy tam 23 stopni.

Sprawdź prognozę długoterminową na 25 dni w specjalnym serwisie Interia.pl