Proces 16 oskarżonych w sprawie korupcyjnej, m.in. lekarzy, na których ciążą zarzuty wystawiania fałszywych opinii o stanie zdrowia, nie mógł dziś ruszyć w Szczecinie. Powodem była nieobecność jednego z oskarżonych. Rozprawę odroczono do 20 września.

Aktem oskarżenia objęto w sumie 26 osób, głównie lekarzy różnych specjalności, w tym orzeczników ZUS oraz zatrudnionych w Wojskowej Komendzie Uzupełnień Terenowej Wojskowej Komisji Lekarskiej. Zarzuty postawiono też kilku osobom wręczającym łapówki oraz Ryszardowi H., pośrednikowi w poszczególnych przypadkach łapówkarstwa.

To jedna z największych afer korupcyjnych w dziejach szczecińskiego sądownictwa - powiedziała rzeczniczka szczecińskiego sądu okręgowego Elżbieta Zywar. Część oskarżonych dobrowolnie poddała się karze, tak więc przed sądem miało stanąć 16 osób. Ze względu na nieobecność jednego z oskarżonych, który - jak twierdzi jego obrońca - mieszka za granicą i miał problemy z dotarciem, proces odroczono.