Ogień znów pojawił się na składowisku opon w Buszycach na Opolszczyźnie. Z pożarem drugi dzień walczy blisko 70 strażaków. Do późnego popołudnia zablokowana będzie droga krajowa numer 94 Brzeg - Opole.

W nocy strażacy położyli na pogorzelisku warstwę piany, która ograniczała zadymienie. Pół godziny temu wznowiono akcję gaśniczą.

Opony za pomocą ciężkiego sprzętu po raz drugi są rozsuwane i oblewane wodą.

Miejscami pojawia się ogień. Strażacy ostrzegają mieszkańców, w ciągu dnia może pojawiać się gęsty dym.

Pożar zaczął się przed godz. 2 w nocy ze środy na czwartek.

To się dosyć ciężko gasi, bo guma nie zwilża się wodą, więc wewnątrz pożar się rozwija, a zewnątrz woda spływa - mówił nam Adam Janiuk z opolskiej straży. Już wtedy ostrzegał, że takie pożary trwają około tygodnia.

Przyczyny pożaru są wciąż ustalane. Brane jest pod uwagę podpalenie lub zaprószenie ognia.

(j.)