Macedonia oskarża stacjonujące w tym kraju wojska NATO o łamanie prawa.
Chodzi o wczorajszy wypadek, w którym zginął macedoński minister, jego
żona i córka. Auto, którym jechał zderzyło się z pojazdem norweskich
żołnierzy KFOR. Według rządu w Skopje, wojskowi nie chcieli poddać się
badaniom na obecność alkoholu we krwi. Wbrew macedońskim przepisom,
mieli ze sobą broń. Skopje twierdzi też, że wojsko celowo utrudnia
śledztwo. KFOR nie zgadza się z tymi zarzutami.