Według informacji Rzeczpospolitej Jacek Karnowski żądał łapówki w zamian za decyzję, przychylną dla sopockiego biznesmena. Przedsiębiorca nagrał rozmowę i zawiadomił prokuraturę. Prezydent zaprzecza oskarżeniom i mówi, że chodzi o zemstę.

W sobotę sopoccy działacze PiS zaapelowali do prezydenta Karnowskiego, by "do czasu wyjaśnienia zarzutów, w cieniu których się znalazł", zrezygnował z pełnienia wszystkich sprawowanych publicznych funkcji.

Zwrócili się też do premiera Donalda Tuska, by zlecił NIK kontrolę, która zbadałaby działalność gospodarczą w Sopocie, a szczególnie wydawanie pozwoleń na budowę i zarządzanie miejskim majątkiem w czasie, gdy Karnowski pełnił funkcje prezydenta i 

wiceprezydenta miasta.

Jacek Karnowski jest jednym z założycieli regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Do soboty pełnił funkcję skarbnika pomorskiej PO. Prezydentem Sopotu jest od 1998 roku, wcześniej - przez osiem lat - był wiceprezydentem miasta.