Na najbliższy szczyt w Brukseli pojedzie tylko prezydent Lech Kaczyński, ale wyposażony przez rząd w odpowiednie instrukcje - poinformował szef MSZ-etu. Radosław Sikorski uczestniczył w nieformalnym spotkaniu unijnych szefów dyplomacji w Marsylii.

O ile wiem, delegacja będzie czysto prezydencka - powiedział Sikorski. Dodał, że we wtorek Rada Ministrów ma podjąć oficjalną decyzję w tej sprawie. Na pytanie, czy prezydent Lech Kaczyński poprze na szczycie proponowane przez premiera Donalda Tuska przyjęcie przez Polskę euro do 2012 roku, Sikorski odparł, że prezydent powinien reprezentować stanowisko rządu, mimo że może mieć w różnych sprawach inne zdanie.

To, że Lech Kaczyński zaprezentuje stanowisko rządu w sprawie dojścia do euro - mimo, że się z nim nie zgadza – potwierdził w rozmowie z reporterem RMF FM nam przed chwilą szef Kancelarii Prezydenta. Prezydent przedstawi stanowisko rządu, takie jakie ono jest. (…) Przedstawić fakty dotyczące tego, jaka uchwała i jakiej treści została podjęta, nie oznacza, że się zmienia własny pogląd na ten temat powiedział Piotr Kownacki:

Przed szczytem prezydent chciałby się jeszcze spotkać z ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Rozmowa miałaby dotyczyć kryzysu finansowego.