Prezydent Lech Kaczyński od kilku miesięcy blokuje wręczenie I prezesowi Sądu Najwyższego Orderu Legii Honorowej. Wczoraj Sąd Najwyższy świętował swoje 90-lecie - pisze "Gazeta Wyborcza".

Dekretem prezydenckim z 2 maja 2007 r. Prezydent Republiki Francuskiej mianował prof. Lecha Gardockiego, pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, Kawalerem Orderu Legii Honorowej, najwyższym francuskim odznaczeniem. Kawalerami Legii - ustanowionej przez Napoleona - są m.in. książę Józef Poniatowski, Józef Piłsudski, gen. Władysław Sikorski, kard. Franciszek Macharski, Andrzej Wajda czy Adam Michnik.

18 maja prof. Gardocki zwrócił się do prezydenta o zgodę na przyjęcie orderu (prezydent ma takie prerogatywy). Do wczoraj zgoda nie nadeszła. - Może moja prośba zaginęła gdzieś w kancelarii, bo odrzucam hipotezę, że prezydent mnie nie lubi, bo co to ma wspólnego ze sprawowaniem urzędu - mówi "Gazecie Wyborczej" prezes Gardocki. Legia - jak napisano w uzasadnieniu - jest "hołdem dla Pana [prof. Gardockiego] jako wybitnego przedstawiciela władzy sądowniczej".

Dekretem prezydenckim z 2 maja 2007 r. Prezydent Republiki Francuskiej mianował prof. Lecha Gardockiego, pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, Kawalerem Orderu Legii Honorowej, najwyższym francuskim odznaczeniem. Kawalerami Legii - ustanowionej przez Napoleona - są m.in. książę Józef Poniatowski, Józef Piłsudski, gen. Władysław Sikorski, kard. Franciszek Macharski, Andrzej Wajda czy Adam Michnik.

18 maja prof. Gardocki zwrócił się do prezydenta o zgodę na przyjęcie orderu (prezydent ma takie prerogatywy). Do wczoraj zgoda nie nadeszła. - Może moja prośba zaginęła gdzieś w kancelarii, bo odrzucam hipotezę, że prezydent mnie nie lubi, bo co to ma wspólnego ze sprawowaniem urzędu - mówi "Gazecie Wyborczej" prezes Gardocki. Legia - jak napisano w uzasadnieniu - jest "hołdem dla Pana [prof. Gardockiego] jako wybitnego przedstawiciela władzy sądowniczej".