Nie mam nic do ukrycia, ale Donald Tusk musi przestać tolerować zachowanie posła Janusza Palikota - powiedział dziennikarzom przebywający w Izraelu polski prezydent. Lech Kaczyński dodał, że domaga się ukarania Palikota za jego wypowiedzi pod adresem głowy państwa i dopiero potem opublikuje raport.

Nie brałem urlopu od sierpnia zeszłego roku. To dowód na to, że mam dobre zdrowie - twierdzi Lech Kaczyński. Wygłaszam 20 wystąpień miesięcznie, które zazwyczaj są a vista. To raczej nie wskazuje na Alzheimera - dodał prezydent.

Za pytanie o alkoholizm prezydenta, które Janusz Palikot postawił na blogu, poseł odpowie przed sądem.

Polski prezydent przybył do Izraela z czterodniową wizytą w poniedziałek wieczorem. Wizyta Lecha Kaczyńskiego jest związana m.in. z obchodami 60. rocznicy powstania państwa izraelskiego.