Były premier straci ochronę BOR-u - dowiedział się RMF FM. Podobny los spotka też prezydenckich ministrów. Szef MSWiA Grzegorz Schetyna wysłał do Anny Fotygi i Macieja Łopińskiego listy, w których informuje ich, że szefom prezydenckiej kancelarii i gabinetu przestanie przysługiwać towarzystwo oficera Biura Ochrony Rządu. Fotyga i Łopiński będą mogli cieszyć się ochroną tylko do połowy lutego.

Czarę goryczy przelały prawdopodobnie zdjęcia w jednej z gazet, na których widać oficera BOR-u noszące szefowej Kancelarii Prezydenta siatki z zakupami.

O ile samych ministrów prezydent by przebolał, to odebranie ochrony bratu może Lecha Kaczyńskiego zaboleć. Prezes PiS był pod ochroną oficerów BOR-u zanim jeszcze został premierem. Kiedy jednak kilkanaście dni temu ograniczono liczbę jeżdżących z nim funkcjonariuszy, prezydent wezwał szefa Biura na dywanik, próbując skłonić go do zmiany tej decyzji.

Grzegorz Schetyna postanowił ograniczyć ochronę osób z otoczenia prezydenta. Według informacji dziennikarza RMF FM Konrada Piaseckiego, początkowo zastanawiano się czy oficerowie BOR-u powinni towarzyszyć rodzinie Lecha Kaczyńskiego - matce, córce i wnuczce. Ostatecznie ich ochronę utrzymano, ale prezydenccy ministrowie będą musieli poradzić sobie bez niej.