​Prezes Zagłębia Sosnowiec prawdopodobnie pozostanie na stanowisku. Chce tego prezydent miasta Arkadiusz Chęciński. Ostateczną decyzję podejmie rada nadzorcza klubu na dzisiejszym zebraniu. Marcin Jaroszewski poinformował, że usłyszał wczoraj zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej. Miał obiecać naczelnikowi Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu Marcinowi K., że załatwi mu bilety na mecz Legia Warszawa-Ajax Amsterdam.

Prezes Marcin Jaroszewski zapowiedział, że zaskarży fakt zatrzymania. Zatrzymanie odbyło się w bardzo kulturalny sposób, ale uważam, że nie powinienem zostać zatrzymany na podstawie takiego podejrzenia. Wystarczyło doręczyć mi pismo, gdzie jestem wezwany w charakterze podejrzanego, bądź też świadka - powiedział na konferencji w Sosnowcu prezes Jaroszewski.

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński podkreślił, że nie widzi powodów do zawieszenia, czy też odwołania prezesa z funkcji.

Przeczytaliśmy wszystkie dokumenty, konsultowaliśmy się z prawnikami. Trzeba szanować prawo, ale oprócz prawa jest też zdrowy rozsądek. Wierzymy, że prezes zostanie oczyszczony z zarzutów. Na podstawie danych, które mamy, uważamy, że powinien dalej pełnić swoja funkcję - oświadczył prezydent Sosnowca.

ABW zatrzymała wczoraj trzy osoby. Oprócz prezesa Zagłębia Sosnowiec zatrzymany został też jeden biznesmen oraz naczelnik Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Sosnowcu Marcin K.

Naczelnik miał przyjmować korzyści majątkowe. Usłyszy dziś 18 zarzutów, w większości korupcyjnych - powiedział RMF FM Ireneusz Kunert, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

(łł)