Jak wiedzie się naszym parlamentarzystom, zainteresowała się Gazeta
Wyborcza i zajrzała do Rejestru Korzyści, gdzie posłowie muszą zgłaszać
dodatkowe dochody.
Okazało się, że na przykład poseł AWS Jacek Rybicki dostał od fundacji
szekspirowskiej wycieczkę do Londynu, a wicemarszałek Jan Król pojechał
do Madrytu na koszt jednej z firm samochodowych. Minister rolnictwa
Artur Balazs dostał na imieniny nieco mniej wartościowy prezent,
mianowicie kosiarkę.
Innymi dobrami pochwalił się profesor Osiatyński. W rejestrze
przedstawił najdłuższą listą wyjazdów i wykładów: zajmują one aż pięć
stron.