37-letni poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka, który ma zastąpić Cezarego Grabarczyka na stanowisku ministra sprawiedliwości, to prawnik, ekonomista, samorządowiec z wieloletnim doświadczeniem, maratończyk.

Piękna i mądra żona u boku, córeczka Lenka, wspaniali rodzice, cudowna babcia i kochane siostry, a także grupa świetnych przyjaciół i współpracowników sprawiają, że śmiało mogę powiedzieć, że jestem człowiekiem spełnionym - deklaruje na swojej stronie internetowej przyszły szef resortu sprawiedliwości.

Urodził się w 1978 roku w Czeladzi, jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Ukończył aplikację radcowską. Od 2011 roku jest też doktorem nauk ekonomicznych, jego praca doktorska dotyczyła kwalifikacji pracowniczych w stosunku pracy.

Zatrudniony jako adiunkt na Wydziale Finansów i Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Wykładał też na kilku europejskich uczelniach. W pracy dydaktycznej koncentruje się na prawie gospodarczym i prawie pracy ze szczególnym uwzględnieniem prawa spółek i prawnych aspektów gospodarowania nieruchomościami. Wykonuje też zawód radcy prawnego.

Od 2002 roku przez blisko 9 lat był radnym Rady Miejskiej w Zabrzu. W latach 2002-2006 pełnił funkcję wiceprzewodniczącego, a później przewodniczącego rady. Posłem został w 2011 roku, zdobywając poparcie ponad 10 tysięcy wyborców.

Biegle mówi po angielsku i włosku.

Wielokrotnie reprezentował Sejm w postępowaniach przed Trybunałem Konstytucyjnym - np. ws. przepisów podwyższających wiek emerytalny do 67. roku życia, przepisów tzw. ustawy śmieciowej, zapisów ustawy o ochronie zwierząt dotyczących uboju rytualnego, a także ws. kryteriów przyznawania świadczeń pielęgnacyjnych i odpłatności za drugi kierunek studiów.

Pod koniec 2013 roku Sejm wybrał go do Krajowej Rady Prokuratury.

W ubiegłorocznych wyborach samorządowych bez powodzenia ubiegał się z ramienia PO o fotel prezydenta Gliwic. Rządzący miastem nieprzerwanie od ponad 20 lat Zygmunt Frankiewicz - najdłużej urzędujący prezydent w Polsce - pokonał swoich kontrkandydatów już w pierwszej turze.

Budka pisze na swojej stronie internetowej, że "nieodpłatnie wspiera swoją wiedzą prawniczą i doświadczeniem stowarzyszenia pomagające członkom spółdzielni mieszkaniowych, m.in. w Zabrzu, Gliwicach, Tarnowskich Górach i Rudzie Śląskiej". Pełnię również cykliczne dyżury oraz udzielam nieodpłatnych porad prawnych dla czytelników lokalnych i regionalnych gazet - informuje.

Żona Borysa Budki, Katarzyna, jest urzędniczką. Mają 2,5-roczną córkę.

Pasją przyszłego ministra jest bieganie - jako junior był mistrzem Śląska na 1500 m i w sztafetach oraz wicemistrzem na 1000 m. Codziennie przebiega co najmniej 12 km. Regularnie uczestniczy w półmaratonach i maratonach.

(mkam, edbie)