98,6 procent - tyle wyniosła frekwencja podczas wczorajszego referendum w Timorze Wschodnim. To obliczenia podane przez przedstawicieli misji ONZ, nadzorujących jego przebieg. Mieszkańcy Timoru decydowali o losie swej prowincji, należącej obecnie do Indonezji, a jeszcze wcześniej będącej kolonią portugalską.

Przedstawiciele Kościoła i obrońcy praw człowieka podkreślają, że tak

duża frekwencja dowodzi, iż Timorczycy wybrali niezależność od Dżakarty.