Aż dziewięć godzin trwała nocna akcja ratunkowa w Tatrach. Na Dziurawej Przełęczy turysta z Dolnego Śląska złamał nogę. Trzynastu ratowników TOPR musiało iść po niego pieszo, gdyż na wylot śmigłowca nie pozwalała pogoda. Mężczyzna trafił już do szpitala w Zakopanem.

Dziurawa Przełęcz położona jest na wysokości 1836 m n.p.m. w grani Tatr Zachodnich pomiędzy Łopatą a Wołowcem. Jej północne stoki opadają do kotła Doliny Chochołowskiej Wyżniej, a południowe do kotła Jamnickich Stawów. Nazwa przełęczy pochodzi o niewielkiego skalnego okna, które znajduje się w jej pobliżu.