Festiwal Malta w Poznaniu na półmetku. Do soboty 65 zespołów, w tym dziewiętnaście zagranicznych, zaprezentuje się w różnych, często odległych miejscach miasta. 19. edycja festiwalu - po raz ostatni w starej formule - rozpoczęła się we wtorek.

Uczestnictwo w Malcie to nie lada wysiłek, bowiem w programie imprezy przewidziano blisko 130 wydarzeń w 14 festiwalowych miejscach. O swoistej maltańskiej diecie rozmawiał z widzami reporter RMF FM Piotr Świątkowski:

Festiwal zainaugurował we wtorek koncert grupy Nine Inch Nails.

W programie Malty znalazły się m.in. cztery festiwalowe produkcje: tango operita Astora Piazzolli "Maria de Buenos Aires" w reżyserii Małgorzaty Dziewulskiej i z udziałem Joanny Rawik, spektakl zespołu Compagnia Pippo Delbono "La Menzogna" oraz "Aleksandria" teatru Usta Usta Republika i "Rabin Maharal i Golem" Asocjacji 2006.

W teatralnej ofercie festiwalowej znalazły się również przedstawienia teatrów niezależnych, takich jak Compagnie Tuig, Teatr Palmera Eldritcha, Kompania Doomsday, Harakiri Farmers, Porywacze Ciał czy Good Girl Killer, a także tegorocznych finalistów konkursu Nowe Sytuacje - zespołów Pieczona Buła, Oprawcy, Movements Factory, Teatr Ba-Ku oraz Orkiestra L'auttuno. Zespoły walczą o nagrodę 30 tysięcy złotych.

Budżet tegorocznego festiwalu to około 3,5 miliona złotych. W przyszłym roku ma być on dwa razy większy.