Pewien poznaniak w środku nocy poczuł, że… coś mu śmierdzi. Wyszedł na balkon, zobaczył palący się kosz na śmieci i podejrzanego mężczyznę przy samochodzie z wybitą szybą. Czujny mieszkaniec natychmiast wezwał policję.

Policjantom, którzy przybyli na miejsce po kilku minutach, udało się zatrzymać złodzieja. Jak się okazało wielbiciel cudzych radioodbiorników samochodowych był już wcześniej notowany. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.