Wielka dziura w jezdni w środku Poznania paraliżuje ruch tramwajów i samochodów. W nocy po oberwaniu chmury nad Poznaniem pękła wielka rura kanalizacyjna pod jezdnią przy Dworcu Zachodnim naprzeciwko Targów Poznańskich.

Pasażerowie poznańskiej komunikacji miejskiej muszą liczyć się dzisiaj z dłuższym pobytem na przystanku. Tramwaje nr 5, 14, 18 jadą objazdem. W kierunku Górczyna ulica Głogowska zwężona jest do jednej nitki.

W tej chwili dziura głęboka na dwa metry jest tak duża, że widać od spodu tory tramwajowe. Do powstania zapadliska przyczyniła się korozja, która spowodowała zniszczenie ścianek w kanale z lat 40. ubiegłego wieku.

To cud, że nikomu przez tę dziurę nic się nie stało, jej łatanie potrwa cały dzień.