Poznańska policja apeluje do kobiet z dzielnicy Strzeszyn, które w ostatnich miesiącach spotkały ekshibicjonistę. Mężczyzna został zatrzymany, ale brakuje świadków, by móc go ukarać. Kobiety nie chcą się zgłaszać, bo boją się, że mężczyzna pozna ich adresy i będzie dalej je nękał.

Jedynym świadkiem jest na razie mężczyzna, który zauważył ekshibicjonistę i wezwał policję. Kobiety skarżyły się swoim mężom, braciom, a nawet radzie dzielnicy, ale zgłoszenia na policję unikały.

Oni nie czują się wartościowi, ani groźni. Dlatego ubiegają się do takiego sposobu reagowania, który pomaga im tą władzę, dominację przejąć. Bardzo rzadko przechodzą jednak do czynów - przyznała psycholog Magdalena Kobyłecka.

Jeśli kobiety teraz się zgłoszą łatwiej będzie ukarać dewianta, co może też pomóc jemu samemu. Być może będzie mógł rozpocząć terapię, bo samo skazanie nie wyleczy go z jego niedojrzałości seksualnej - skomentowała Kobyłecka.

Jeśli mężczyzna nie zostanie objęty terapią może straszyć kolejne kobiety.