24 wnioski o areszty dla osób zamieszanych w handel ludźmi, oszustwa i wyłudzenia w Wielkiej Brytanii trafiły do sądu w Poznaniu. W sumie policja zatrzymała 25 osób. Wobec jednej osoby zastosowano dozór policyjny.

Podejrzani to mężczyźni i kobiety w wieku od 27 do 60 lat - mieszkańcy południowej Wielkopolski. Większość poszkodowanych pochodziła z Kalisza, Ostrowa Wielkopolskiego i Krotoszyna. Według prokuratury poszkodowanych jest około 160 osób, ale liczba ta może wzrosnąć.

Podejrzani wyłudzili z budżetu pomocy społecznej wielkiej Brytanii 1,5 milionów funtów. Przestępcy działali w Polsce i w Wielkiej Brytanii od 2008 do 2010 roku. Werbowali w Polsce - wśród osób bezrobotnych, bezdomnych i będących w trudnej sytuacji finansowej - chętnych do pracy w Anglii. Werbowani nie mogli znać języka angielskiego. Podejrzani zapewniali oszukanym transport na Wyspy Brytyjskie, lokale i wyżywienie.

W Londynie meldowali werbowanych w mieszkaniach, rejestrowali ich w urzędach bezrobotnych i pomagali w założeniu konta, na które miały wpływać pieniądze z pracy, przy czym tuż po założeniu konta rekwirowano im karty płatnicze. Po pewnym czasie komunikowano im, że nie ma dla nich pracy, wtedy byli odsyłani do Polski.

Tymczasem gang wykorzystywał zdobyte dane do wyłudzenia pieniędzy z urzędów pomocy społecznej i pozyskania kredytów. Otwierał w imieniu swoich ofiar konta bankowe i przygotowywał wnioski o świadczenia socjalne; m.in. o Tax Credit - ulgę podatkową przysługującą pracującym, którzy mają niskie przychody. Świadczenia te następnie trafiały na nowo otwarte konta kontrolowane przez grupę. Pieniądze były z nich regularnie wyciągane i przekazywane do Polski. Według brytyjskiego prawa raz przyznany zasiłek jest wypłacany przez co najmniej rok. W przypadku działań podejrzanych zasiłki wynosiły od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy funtów rocznie.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto we wrześniu 2010 roku. Centralne Biuro Śledcze pierwsze informacje o nielegalnym procederze otrzymało wiosną 2010 roku.

Za handel ludźmi grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Dotychczas nie udało się udowodnić zatrzymanym działania w zorganizowanej grupie przestępczej.