Pożar na parkingu podziemnym jednego z hoteli w Gdańsku. 6 osób trafiło do szpitala.
Do szpitala trafiło sześciu hotelowych gości - w tym czworo dzieci - którzy lekko zatruli się dymem. Jak dowiedział się reporter RMF FM, po badaniach opuścili oni szpital.
Po akcji profilaktycznie na badania zgłosiło się także dwóch policjantów, którzy byli na miejscu pożaru. Wiadomo, że nic im nie jest.
Znajdujące się na parkingu auto spłonęło doszczętnie, kolejny pojazd stojący obok jest nadpalony.
Policja wstępnie wykluczyła podpalenie - najpewniej do pożaru doszło wskutek zwarcia instalacji elektrycznej.
(abs)