Jedna osoba zginęła w pożarze domu wielorodzinnego w Grodzisku Wielkopolskim, do którego doszło we wtorek nad ranem. Sześć innych osób trafiło do szpitala.

Jak poinformowała grodziska policja, do pożaru doszło po godz. 7 na poddaszu jednego z domów wielorodzinnych w centrum miasta.

Jeden z mężczyzn przebywających w środku ewakuował się, wyskakując przez okno  - ma złamaną nogę i jest poważnie poturbowany. Pozostali  trafili ranni do szpitala na badania - oni również opuścili budynek na własnych siłach.

W środku  został 71-letni mężczyzna, którego po przyjeździe na miejsce ewakuowali strażacy. Nie udało się go uratować. W budynku został znaleziony martwy mężczyzna w wieku powyżej 70 lat. Sześć innych osób zostało rannych. Na miejscu jest grupa dochodzeniowo-śledcza, która ustali przyczyny pożaru - powiedział rzecznik prasowy KPP w Grodzisku Wielkopolskim Kamil Sikorski.

W dolnej części kamienicy, w której wybuchł pożar, znajdowały się między innymi opony, które są pozostałością po zakładzie wulkanizacyjnym, który istniał w tym miejscu. Te materiały również się zapaliły, a ich gaszenie nie jest łatwe. Dlatego akcja może potrwać jeszcze kilka godzin. W akcji gaszenia pożaru bierze udział osiem zastępów straży pożarnej.

Opracowanie: