15 osób musiało opuścić w nocy swoje mieszkania, po pożarze drewnianego budynku socjalnego w Starachowicach w województwie świętokrzyskim. Spłonęła większa część budynku. Poszkodowana została jedna osoba.

Mieszkańcy opuścili objęty pożarem parterowy budynek jeszcze przed przybyciem ratowników. Z ogniem walczyło 19 zastępów strażackich. Budynek w większej części spłonął - powiedział oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach Andrzej Pyzik.

Teraz strażacy sprawdzają za pomocą kamery termowizyjnej, czy nie ma już ryzyka, że ogień może znowu się pojawić.

Mieszkańcy budynku noc spędzili w ogrzewanym namiocie, rozstawionym przez ratowników. Niektórzy udali się do swoich rodzin.

Budynek, znajdujący się przy ul. Bugaj, prawdopodobnie nie będzie nadawał się do ponownego zamieszkania. Władze miasta już wcześniej planowały go rozebrać.

(j.)