​Niezidentyfikowany duży dron rozbił się na jednej z posesji na północ od Kętrzyna w Warmińsko-Mazurskiem, niecałe 30 kilometrów od granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

​Niezidentyfikowany duży dron rozbił się na jednej z posesji na północ od Kętrzyna w Warmińsko-Mazurskiem, niecałe 30 kilometrów od granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Zdjęcie ilustracyjne /GAETAN BALLY /PAP/EPA

Zabezpieczenie bezzałogowca potwierdziła Straż Graniczna. Okoliczności zdarzenia są owiane tajemnicą. Straż Graniczna informuje jedynie, że odnalazła drona na terenie jednego z gospodarstw, a zawiadomiona o tym została przez właściciela.

Znalezisko zostało już zabezpieczone i wywiezione przez funkcjonariuszy. Wszczęto dochodzenie w tej sprawie. 

Trwa wyjaśnianie, do kogo należało to bezzałgowe urządzenie latające. Są różne hipotezy: mogła to być prywatna polska maszyna lub sprzęt przemytniczy. Badane będzie również to, czy dron nadleciał zza polskiej granicy, wówczas z pewnością będzie musiał zostać sprawdzony.

Ze sprawą zwróciliśmy się także do Dowództwa Generalnego. Wojsko zapewnia, że nie straciło żadnej jednostki tego typu.

Jak przypomina dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, w Rosji i na Białorusi trwają obecnie przygotowania do wielkich manewrów wojskowych Zapad-2017. Manewry mają przebiegać między innymi niedaleko polskiej granicy.

(łł)