Bydgoska policja zatrzymała mężczyznę, który wczoraj potrącił 34-latka przechodzącego przez przejście, po czym uciekł z miejsca wypadku. Pieszy niestety zmarł.
Wstępne ustalenia wskazują, że sprawca wypadku nie pił wczoraj alkoholu. Mężczyzna sam zgłosił się wieczorem na policję, gdy dowiedział się, że jest poszukiwany. Wiadomo było, że kierował autem czeskiej marki, na czeskich numerach - ale to 56-letni Polak. Młodszego o ponad 20 lat mężczyznę potrącił na oświetlonym przejściu przy ulicy Nakielskiej. Mim o godzinnej reanimacji lekarzom nie udało się uratować przechodnia.
Kierowca dziś lub jutro zostanie doprowadzony do prokuratury.